Czmyszka i Rudeusz
Recenzja filmu: „Nawet myszy idą do nieba”, reż. Jan Bubeníček, Denisa Grimmová
26 kwietnia 2022
Film unika koła ratunkowego w postaci chrześcijańskiej symboliki.
Oswajanie lęku przed śmiercią to jedna z podstawowych funkcji bajek, lecz prawdziwie odważnych fantazji o tym, czy i jakie czeka nas życie po życiu, jest bardzo mało. Animacja kukiełkowa „Nawet myszy idą do nieba”, chociaż wydaje się adresowana do najmłodszych widzów, sprawi też miłą niespodziankę dorosłym, którzy obejrzą ją do samego końca z niesłabnącym zainteresowaniem. Głównie za sprawą filozoficznych ambicji twórców mądrze wplatających w prostą historię przyjaźni upartej myszki Czmyszki i bojaźliwego lisa Rudeusza skomplikowane treści etyczne.
Nawet myszy idą do nieba (Myši patří do nebe), reż. Jan Bubeníček, Denisa Grimmová, prod. Czechy, Francja, Polska, Słowacja, 87 min
Polityka
18.2022
(3361) z dnia 26.04.2022;
Afisz. Premiery;
s. 94
Oryginalny tytuł tekstu: "Czmyszka i Rudeusz"