Rodzinne przepychanki
Recenzja filmu: „A oni dalej grzeszą, dobry Boże!”, reż. Philippe de Chauveron
Trzecie spotkanie z – bardzo liczną – rodziną Claude’a Verneuila (Christian Clavier), nieudacznego pisarza zmuszonego przez życie do zmierzenia się z własnymi uprzedzeniami i zaściankowością. W poprzednich filmach cztery córki Claude’a poślubiły czterech mężczyzn różnych narodowości, wyznań i kolorów skóry, co mocno wstrząsnęło konserwatywnymi fundamentami życia ich ojca. Tym razem pan Verneuil – wciąż nie do końca przekonany do idei multi-kulti, skoro marzy, że „doczeka pierwszego rozwodu w rodzinie” – stanie przed jeszcze większym wyzwaniem, gdy na jego rocznicę ślubu do posiadłości zjedzie cała wielobarwna i hałaśliwa familia, nie wyłączając rodziców każdego z zięciów.
A oni dalej grzeszą, dobry Boże! (Qu’est-ce qu’on a tous fait au bon Dieu?), reż. Philippe de Chauveron, prod. Francja, 98 min