Film

Tropem Caravaggia

Recenzja filmu: „Wrobiony”, reż. Piotr Śmigasiewicz

„Wrobiony”, reż. Piotr Śmigasiewicz „Wrobiony”, reż. Piotr Śmigasiewicz Kino Świat
Film trafia na ekrany z sześcioletnim poślizgiem, dowodząc, że kłopoty produkcyjne można jednak skutecznie pokonać, a poświęcenie ekipy nie idzie na marne.

Dopiero kilkanaście lat temu włoscy naukowcy definitywnie potwierdzili miejsce pochówku zmarłego na początku XVII w. na tyfus Michelangelo Merisiego znanego jako Caravaggio. Badania DNA wykazały, że jego grób znajduje się w nadmorskim Porto Ercole w Toskanii, gdzie osadzona jest również znaczna część akcji „Wrobionego” – debiutu fabularnego Piotra Śmigasiewcza scenarzysty, producenta, reżysera, absolwenta uczelni filmowej w Houston oraz szkoły biznesu w Cardiff. Rzecz dotyczy zaginionego obrazu mistrza chiaroscuro, o który toczy się zażarta walka między przemytnikami, zaś ofiarą tego pojedynku staje się polski doktorant historii sztuki grany przez Piotra Adamczyka (rozmowa z aktorem w tekście Janusza Wróblewskiego: Zrywam etykiety).

Wrobiony, reż. Piotr Śmigasiewicz, prod. Polska, 96 min

Polityka 34.2022 (3377) z dnia 16.08.2022; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Tropem Caravaggia"
Reklama