Film

Wyszyński jak z HiT-u

Recenzja filmu: „Prorok”, reż. Michał Kondrat

„Prorok”, reż. Michał Kondrat „Prorok”, reż. Michał Kondrat materiały prasowe
Walka dobra ze złem wygląda jak w podręczniku HiT Wojciecha Roszkowskiego.

To już trzecie – pomijając sporą liczbę dokumentów – fabularne podejście do biografii kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zrealizowane na bogato dzięki wkładowi finansowemu m.in. spółek Skarbu Państwa, telewizji publicznej i Ministerstwa Kultury, co akurat wychodzi filmowi na dobre. Scenografii niczego nie brakuje, po-mieszczenia episkopatu ociekają bogactwem, salonka, którą Wyszyński podróżuje do Rzymu, wygląda imponująco. Światopoglądowy spór miedzy ateistami a wierzącymi wyraża gabinetowa potyczka kardynała z przedstawicielami komunistycznej wierchuszki, głównie z Gomułką nazywającym głowę Kościoła kierownikiem.

Prorok, reż. Michał Kondrat, prod. Polska, 126 min

Polityka 46.2022 (3389) z dnia 08.11.2022; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyszyński jak z HiT-u"
Reklama