Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Film

Żaden kosmos

Recenzja serialu: „Dziewczyna i kosmonauta”, reż. Bartek Prokopowicz

„Dziewczyna i kosmonauta”, reż. Bartek Prokopowicz „Dziewczyna i kosmonauta”, reż. Bartek Prokopowicz materiały prasowe
W „Dziewczynie i kosmonaucie” oglądamy szablonowy trójkąt miłosny, z atrakcyjną didżejką, miotającą się między dwoma zakochanymi w niej pilotami F-16.

Drugie, po serialu „1983” sprzed pięciu lat, polskie podejście Netflixa do gatunku s.f. także trudno uznać za udane. I raniący dziś uszy język rosyjski, w którym rozgrywana jest część akcji „Dziewczyny i kosmonauty”, jest tylko jednym z wielu problemów serialu, którego akcja dzieje się w dwóch perspektywach czasowych i w dwóch krajach, ale na żadnym poziomie nie potrafi wzbudzić emocji i poczucia zaangażowania u widza. W 2022 r. oglądamy szablonowy trójkąt miłosny, z atrakcyjną didżejką Martą vel Stardust (Vanessa Aleksander), miotającą się między dwoma zakochanymi w niej pilotami F-16: opiekuńczym Bogdanem (Jakub Sasak) i playboyowatym Niko (Jędrzej Hycnar, obecnie czołowy rodzimy, serialowy amant).

Dziewczyna i kosmonauta, scen. Agata Malesińska, reż. Bartek Prokopowicz, 6 odc., Netflix

Polityka 9.2023 (3403) z dnia 21.02.2023; Afisz. Premiery; s. 101
Oryginalny tytuł tekstu: "Żaden kosmos"
Reklama