Makabryczny thriller, poświęcony seryjnemu mordercy grasującemu w drugim co do wielkości mieście Iranu Meszhedzie, inspirowany jest autentyczną historią Saeeda Hanaei, weterana wojennego, przykładnego męża, ojca trójki dzieci, zatrudnionego jako robotnik budowlany, który w latach 2000–01 zamordował 16 prostytutek. Zbrodni dokonywał zawsze w ten sam sposób. Ofiary wiązał, dusił krawatem, a następnie ich ciała porzucał na wzgórzach za miastem. Za każdym razem sprawca z dumą zgłaszał to mediom, by z satysfakcją obserwować ślimaczące się śledztwo. Skojarzenia ze sprawą Zodiaka, której poświęcił kilkanaście lat temu wstrząsający film David Fincher, są o tyle trafne, że „Holy Spider” także wykazuje się wirtuozerią gatunkową, lecz nie wyczerpuje to bynajmniej wszystkich zalet tej produkcji.
Holy Spider, reż. Ali Abbasi, prod. Dania, Niemcy, Szwecja, Francja, 116 min