Film

Fajnie być Żółwiem

Recenzja filmu: „Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos”, reż. Jeff Rowe

„Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos”, reż. Jeff Rowe „Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos”, reż. Jeff Rowe M2 Films
„Zmutowany chaos” to dobre animowane widowisko akcji, lecz jeszcze lepszy film o problemach dorastania.

Żółwie Ninja miały w swojej już blisko czterdziestoletniej karierze rozmaite wcielenia: od surowych i dość brutalnych komiksów parodiujących historie superbohaterskie, po utrzymaną w pstrokatej estetyce lat 80. kreskówkę, dzięki której prawie każdy ośmiolatek chciał być przez chwilę Donatellem lub Leonardem. „Zmutowany chaos”, który ma być początkiem nowej kinowej serii o Żółwiach, był próbą znalezienia złotego środka. I to skuteczną! Film Jeffa Rowe’a (nominowanego do Oscara za „Mitchellowie kontra maszyny”) łączy pewną chropowatość i anarchistyczny humor komiksowego oryginału z mistrzowskimi projektami graficznymi i dynamiczną fabułą dostosowaną przede wszystkim do potrzeb rówieśników bohaterów.

Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos, reż. Jeff Rowe, USA, 100 min

Polityka 34.2023 (3427) z dnia 14.08.2023; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Fajnie być Żółwiem"
Reklama