Film

Prosta historia

Recenzja filmu: „Cicha dziewczyna”, reż. Colm Bairéad

„Cicha dziewczyna”, reż. Colm Bairéad „Cicha dziewczyna”, reż. Colm Bairéad Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Dziewczynka z wielodzietnej rodziny trafia pod tymczasową opiekę dalekich krewnych, których nigdy nie widziała – w swoim reżyserskim debiucie Colm Bairéad sięga po narracyjny schemat starszy nawet niż „Ania z Zielonego Wzgórza”. Ale zamienia go w jeden z najbardziej poruszających filmów ostatnich lat, opowieść, w której piękno i smutek cały czas idą ze sobą w parze.

Dziewczynka z wielodzietnej rodziny trafia pod tymczasową opiekę dalekich krewnych, których nigdy nie widziała – w swoim reżyserskim debiucie Colm Bairéad sięga po narracyjny schemat starszy nawet niż „Ania z Zielonego Wzgórza”. Ale zamienia go w jeden z najbardziej poruszających filmów ostatnich lat, opowieść, w której piękno i smutek cały czas idą ze sobą w parze. Dla Cáit (Catherine Clinch) dom i szkoła są miejscem nieustającej opresji: małomówna, zamknięta w sobie dziesięciolatka nawet w rodzinie uważana jest za dziwadło, ignorowana przez matkę i wściekłego na rzeczywistość ojca alkoholika. Gdy więc nadarza się okazja, by na kilka miesięcy wysłać dziecko do krewnych, rodzice chętnie z tego korzystają. Cáit do tej pory uczyła się, jak być niewidzialna, wtopić się w tło, by uniknąć szyderstw, złośliwości, może czegoś jeszcze gorszego – wywiedziony z opowiadania Claire Keegan scenariusz wielu rzeczy nie dopowiada. Teraz, pod opieką Eibhlín (Carrie Crowley) i Seána (Andrew Bennett), dziewczynka uczy się ufać innym, okazywać emocje, wierzyć w siebie.

Cicha dziewczyna (The Quiet Girl), reż. Colm Bairéad, prod. Irlandia, 94 min

Polityka 36.2023 (3429) z dnia 29.08.2023; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Prosta historia"
Reklama