Film

Nosferatu i Caligari

Retro-rojenia chorej psychiki.

Filmy nieme na DVD pojawiają się bardzo rzadko, a szkoda, bo to niesłychanie inspirujący rozdział historii kina. Tym bardziej warto zwrócić uwagę na serię „Dark Collection” (ukaże się w sumie 9 kultowych horrorów), która niejako mimochodem przypomina dwa głośne osiągnięcia niemieckiego ekspresjonizmu: „Nosferatu – symfonię grozy” Friedricha Wilhelma Murnaua (1922 r.) i „Gabinet doktora Caligari” Roberta Wiene (1919 r.).

Oba filmy należą do ścisłego kanonu X Muzy i stanowią charakterystyczny przykład perfekcyjnego wykorzystania motywu dwoistości ludzkiej natury. Bohaterowie, powodowani tajemniczymi siłami, popełniają czyny, za które nie czują się odpowiedzialni. Caligari to jednocześnie uczony i szarlatan, mag i szaleniec, który steruje somnambulikiem Cezarem, nakazując mu dokonywanie zbrodniczych czynów. Nosferatu to wampir we władzy wrogich mocy, który cierpi, kocha i zabija.

Intensywna, fantasmagoryczna atmosfera odzwierciedla w tych filmach rojenia chorej psychiki. A tragizm i grozę wyborów filmowych postaci podkreśla ciemna, pełna krętych schodów i niekończących się korytarzy symboliczna scenografia.

  

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Czytamy i oceniamy nowego Wiedźmina. A Sapkowski pióra nie odkłada. „Pisanie trwa nieprzerwanie”

Andrzej Sapkowski nie odkładał pióra i po dekadzie wydawniczego milczenia publikuje nową powieść o wiedźminie Geralcie. Zapowiada też, że „Rozdroże kruków” to nie jest jego ostatnie słowo.

Marcin Zwierzchowski
26.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną