Czy da się jeszcze cokolwiek wycisnąć z popkulturowego sentymentu za latami 80.? Jak najbardziej, jeśli tylko robi się to w takim stylu jak Ti West. „MaXXXine”, która domyka trylogię horrorów z Mią Goth w roli głównej, zaczyna się kilka lat po dramatycznych wydarzeniach z finału filmu „X” (po drodze był jeszcze prequel „Pearl”). Maxine Minx spełniła swoje pragnienie i została gwiazdą filmów porno. Teraz marzy o prawdziwym kinie i udaje jej się nawet wywalczyć rolę w nowym horrorze. Krwawa rzeź wychodzi jednak poza plan, bo ktoś zaczyna zabijać przyjaciół Maxine. Policja podejrzewa Nocnego Łowcę, osławionego seryjnego zabójcę, który w latach 80. terroryzował Los Angeles, lecz to mylny trop, bo ten morderca ma najwyraźniej jakiś związek z przeszłością Maxine. A dziewczyna nie zamierza stać się bierną ofiarą psychopaty.
MaXXXine, reż. Ti West, prod. USA, 104 min