Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Niech żyje wojna

Niech żyje wojna. Demirski i Strzępka, niezwykły duet teatralny

„Niech żyje wojna!!!” „Niech żyje wojna!!!” materiały prasowe
Starsi krytycy widzą w nich spóźnionych o kilka pokoleń komunistycznych ludowych komisarzy. Młodsi zarzucają im bezpieczną kanapową lewicowość. Ich najnowszy spektakl „Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej” opowiada o upadku autorytetów.

Z zajęć w ramach stypendium w londyńskim Royal Court Thea-tre Paweł Demirski zapamiętał zdanie wypowiedziane przez dramatopisarza i scenarzystę Davida Hare’a: „Jak cię coś wkurwia, to znaczy, że warto o tym napisać”. I swoje zdziwienie na wiadomość, że najnowsza sztuka Hare’a będzie opowiadała o upaństwowieniu brytyjskich kolei. O czym? Teatr, okazuje się, można robić ze wszystkiego, wystarczy uważnie rozejrzeć się dookoła.

Rozejrzał się. Dramat „From Poland with Love” był portretem własnego pokolenia – ludzi żyjących wizją wyjazdu z ojczyzny, która nie ma im do zaoferowania niczego poza stęchłą symboliką i patosem kolejnych rocznic. Cykl Szybki Teatr Miejski, którym się opiekował jako kierownik literacki gdańskiego Teatru Wybrzeże, składał się ze sztuk dokumentalnych, opartych na wywiadach dziennikarskich, dokumentach i wspomnieniach. Ich bohaterami byli polscy neonaziści, żony żołnierzy służących w Iraku, imigrantki zza wschodniej granicy i bezdomni. – Mama jako dyrektorka podstawówki zakładała w Trójmieście pierwsze klasy integracyjne – tłumaczy swoje społeczne zainteresowania Demirski. – Studia dziennikarskie też były w pewnym sensie próbą znalezienia narzędzi do mówienia o społeczeństwie, zajmowania się tematami, które nie istniały pod koniec lat 90. w Polsce.

Monika Strzępka urodziła się na wsi, ma pięcioro młodszego rodzeństwa. – Za zgodą rodziców wyprowadziłam się z domu, kiedy miałam 15 lat, zamieszkałam sama. Chyba najbardziej konstytutywnym etapem mojego życia był długi i bolesny proces odchodzenia od Kościoła i w rezultacie od religii. Po studiach reżyserskich zajęła się realizacją rozmaitych eventów i filmów promocyjnych: – Żeby mieć z czego żyć.

Polityka 26.2010 (2762) z dnia 26.06.2010; Kultura; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Niech żyje wojna"
Reklama