Trzej przyjaciele z boiska
Recenzja książki: Mariusz Czubaj, "Zanim znowu zabiję"
Autor jest świetnym znawcą zarówno prozy kryminalnej, jak i piłki nożnej, nic więc dziwnego, że w najnowszej powieści – trzeciej części serii o profilerze policyjnym z Katowic Rudolfie Heinzu – postanowił połączyć obie pasje. Od razu zdradzę – z całkiem dobrym skutkiem. Akcja
„Zanim znowu zabiję” Mariusza Czubaja rozgrywa się w 2010 r. Heinz zmuszony jest zmierzyć się z demonami przeszłości, wracając do starej sprawy seryjnego mordercy chłopców, w którą zamieszani są trzej przyjaciele z boiska, byli futboliści – w tym jego ojciec, który nagle objawia się po dziesięcioleciach nieobecności. Do tego na życie profilera nastaje Inkwizytor, psychopata, który już kiedyś próbował zabić Heinza. Ale ten nie z takich opałów wychodził cało...
Jest w nowej książce Czubaja ciekawa, przykuwająca uwagę intryga kryminalna, a właściwie kilka zapętlających się śledztw. Ale siła prozy autora „Kołysanki dla mordercy” zasadza się przede wszystkim na kreacji głównego bohatera. Heinz, świetny profiler, a do tego muzyk bluesowy i karateka, wpisuje się wprawdzie w całą galerię znanych z kryminałów cynicznych i złośliwych jak diabli twardzieli po licznych przejściach, ale mimo to nie jest tekstową wydmuszką. Jest człowiekiem z krwi i kości, zmagającym się ze zwyczajnymi problemami, z którymi radzi sobie (raz lepiej, raz gorzej) dzięki zachowywaniu dystansu wobec siebie i świata.
Czubaj umiejętnie łączy rozmaite warstwy opowieści, do historii zbrodni dodając odrobinę psychologii, trochę zgryźliwych komentarzy do naszej rzeczywistości i nieco intertekstualnych nawiązań. A wszystko to podaje stylem wprawdzie lekkim, łatwym i przyjemnym, ale przy tym efektownym, pełnym zapadających w pamięć bon motów.
Mariusz Czubaj, Zanim znowu zabiję, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2012, s. 283