Powieść, choć momentami zbyt wulgarna i przydługa, jest także cennym świadectwem minionego czasu, krzywym zwierciadłem, w którym warto się przejrzeć.
Oprócz szumnych obchodów oraz największego od lat kryzysu politycznego 25 rok wolności przyniósł również 17 książkę w dorobku uznanego prozaika Tomasza Piątka. I fabułę „Magdaleny” pisarz osadza właśnie w momencie przełomu 1989 r. Polemizuje przy tym z obrazem transformacji ustrojowej, która po „Psach” Pasikowskiego ma u nas mimikę Franza Maurera i połysk mercedesa 250D. (...)
Tomasz Piątek, Magdalena, W.A.B., Warszawa 2014, s. 206
Polityka
29.2014
(2967) z dnia 15.07.2014;
Afisz. Premiery;
s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Poczwarka przełomu"