Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Poczwarka przełomu

Recenzja książki: Tomasz Piątek, „Magdalena”

materiały prasowe
Powieść, choć momentami zbyt wulgarna i przydługa, jest także cennym świadectwem minionego czasu, krzywym zwierciadłem, w którym warto się przejrzeć.

Oprócz szumnych obchodów oraz największego od lat kryzysu politycznego 25 rok wolności przyniósł również 17 książkę w dorobku uznanego prozaika Tomasza ­Piątka. I fabułę „Magdaleny” pisarz osadza właśnie w momencie przełomu 1989 r. Polemizuje przy tym z obrazem transformacji ustrojowej, która po „Psach” Pasikowskiego ma u nas mimikę Franza Maurera i połysk mercedesa 250D. Piątek opisuje świat chałupniczych kantorów, hoteli pełnych karaluchów czy wódki, której wypicie grozi ślepotą. Postkomunistyczna rzeczywistość w najbardziej prymitywny sposób przepoczwarzająca się na zachodnią modłę – tak wygląda wolna Polska widziana oczami głównego bohatera powieści Rafała, powracającego do Polski po 10 latach spędzonych we Francji. Przed wyjazdem działał w podziemiu. Na emigracji – terminował u polskiego barda Kaczmara, tworzącego podniosłe, patriotyczne pieśni. Ominął go zatem stan wojenny, rozkwit Solidarności czy agonia cenzury. Po wieloletniej nieobecności trudno mu się w tym wszystkim połapać. Poza tym, niczym bohater opowiadań Mrożka, Rafał zostaje wplątany w wir absurdalnych zdarzeń, których nie jest w stanie zrozumieć. Przy okazji napotyka na swej drodze galerię mniej lub bardziej skrzywionych postaci. Wreszcie, niczym Franz Maurer, w jednym z domów dziecka poznaje tytułową Magdalenę. Dziewczynę piękną i podobno zdolną, z której postanawia zrobić gwiazdę. W obskurnych i kiczowatych polskich warunkach wydaje się to możliwe.

Piątek nadaje swej opowieści wyraźne rysy absurdu i groteski, ujmując całość w mityczny cudzysłów. Bo czy polska wolność, o którą nieustannie wybuchają coraz bardziej niedorzeczne spory, nie jest w jakiejś mierze mityczna? Powieść, choć momentami zbyt wulgarna i przydługa, jest także cennym świadectwem minionego czasu, krzywym zwierciadłem, w którym warto się przejrzeć.

 

Tomasz Piątek, Magdalena, W.A.B., Warszawa 2014, s. 206

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 29.2014 (2967) z dnia 15.07.2014; Afisz. Premiery; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Poczwarka przełomu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną