Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Papierowe top 100

Recenzja książki: Frédéric Beigbeder, „Pierwszy bilans po apokalipsie”

materiały prasowe
Autor wie, jak zachęcić do lektury.

Przez dziesięć lat Frédéric Beigbeder – celebryta francuskiej literatury – pracował w agencjach reklamowych, wie więc doskonale, że współczesne strategie marketingowe obowiązują również na rynku książki. Eseistyczny „Pierwszy bilans po apokalipsie” nie jest może tak prowokacyjny jak powieść „Windows on the World”, której akcja rozgrywa się w restauracji na szczycie WTC podczas zamachu terrorystycznego, ani tak demaskatorski jak ukazująca kulisy świata reklamy „29,99”. Ale poziom hochsztaplerki przypomina, że mamy do czynienia z Beigbederem. Dlaczego bowiem na tę autorską listę „stu ulubionych książek, które trzeba przeczytać na papierze, zanim będzie za późno”, składają się przede wszystkim powieści francuskie? I wreszcie – czy można poważnie traktować listę najlepszych książek, której głównym kryterium jest wygląd autora?

Wszystkie te pytania stają się nieistotne, gdy wgłębimy się w opisy poszczególnych tytułów, skrzące się od zaskakującej metaforyki. Beigbeder wie, jak zachęcić do lektury. Być może tak właśnie powinno się pisać o tej niemodnej dziedzinie – hasłowo, zaczepnie, błyskotliwie, przy użyciu języka reklamy i chwytliwych zestawień rodem z list przebojów. Nieprzypadkowo najgorętsza ostatnio literacka dyskusja miała miejsce na Facebooku, gdzie wszyscy gremialnie publikowali prywatne listy dziesięciu najważniejszych dla siebie książek, prześcigając się przy tym w oryginalności opisów. Beigbeder musiał to przewidzieć – jest przecież literackim trendsetterem.

 

Frédéric Beigbeder, Pierwszy bilans po apokalipsie, tłum. Magdalena Kamińska-Maurugeon, Noir sur Blanc, Warszawa 2014, s. 400

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 48.2014 (2986) z dnia 25.11.2014; Afisz. Premiery; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Papierowe top 100"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną