Najważniejsze, że dobrze się czyta – w pierwszym rzędzie chodzi tu przecież o lekturę dla przyjemności.
Bohaterów jest dwóch: 40-letni neurochirurg Jakub Solański i jego 11-letni syn Mateusz. Syn, jak to bywa w tym wieku, przeżywa swoje pierwsze miłosne zauroczenia, ale jego największym problemem jest ojciec, świeży rozwodnik. Mateusz dowiaduje się od koleżanek i kolegów z klasy, że Solański senior to seksmaszyna regularnie zaspokajająca potrzeby ich matek. Romantyzm młodego zderza się z wyuzdaniem starego – taka jest oś fabularna powieści znanego scenarzysty i reżysera Andrzeja Saramonowicza „Chłopcy”. Przeżywający kryzys wieku średniego swinger najwyraźniej cierpi na seksoholizm, co blokuje empatię w stosunku do syna, ten zaś zaczyna traktować ojca jako antywzorzec.
Andrzej Saramonowicz, Chłopcy, Wielka Litera, Warszawa 2015, s. 302
Polityka
21.2015
(3010) z dnia 19.05.2015;
Afisz. Premiery;
s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Uroki popliteratury"