Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Osiecka w trzynastu tomach

"Wielki śpiewnik Agnieszki Osieckiej” , którego trzeci już tom ukazał się właśnie nakładem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, to na pozór zwykły śpiewnik, który może się przydać fachowcom: nuty w opracowaniu na fortepian, teksty piosenek.

Ale to coś daleko więcej. Przede wszystkim teksty Osieckiej to żywy i ciepły obraz Polski, jaka była kiedyś, nie tylko Peerelu, ale Polski naszej najbardziej prywatnej, sama więc ich lektura bawi i uczy. Po drugie, kolejne tomy są obrazami różnych okresów w twórczości i życiu autorki, a każda piosenka opatrzona jest komentarzem: dla kogo została napisana, gdzie, kiedy i kto zaśpiewał ją po raz pierwszy, nie brak też zdjęć.

Jest to więc dość wyjątkowa, poprzez własne teksty oraz owe strzępy komentarzy, biografia Osieckiej. Pierwszy z trzynastu planowanych tomów w całości poświęcony był piosenkom Adama Sławińskiego (głównie z telewizyjnego cyklu „Listy śpiewające”, ale i ze sztuki „Apetyt na czereśnie”), drugi – pamiętnemu STS, wreszcie najnowszy, „Apetyt na życie” – piosenkom Przemysława Gintrowskiego, Macieja Małeckiego i Jerzego Satanowskiego. Wiele z nich odgrywało w swoim czasie rolę hymnów pokolenia, o czym również warto przypominać.

Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej, Fundacja Okularnicy, Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA (t. I 2004, t. II i III 2005)

Reklama

Czytaj także

Kultura

Znachor 3.0. Potrzebowaliśmy nowej wersji tego hitu wszech czasów

W ponurych czasach potrzebujemy pozytywnych opowieści, tłumaczą twórcy nowej ekranizacji „Znachora”, polskiego melodramatu wszech czasów, przywołując dwie poprzednie, z 1937 i 1982 r. Efekt jest bezpretensjonalny i wzrusza.

Aneta Kyzioł
26.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną