Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Pożegnanie ze Światem

Recenzja książki: Terry Pratchett, „Pasterska korona”

materiały prasowe
Humor pojawia się głównie w przypisach, wyraźnie w ten sposób oddzielony od raczej poważnej opowieści o Tiffany i jej problemach.

Dorobek zmarłego w wieku 66 lat Terry’ego Pratchetta to blisko setka książek, z czego 41 powieści tworzyło popularny cykl o Świecie Dysku. Opublikowana kilka miesięcy po śmierci autora „Pasterska korona” jest ostatnią z tej serii – Pratchett pozostawił po sobie kilka niedokończonych tekstów, jego córka Rhianna zapowiedziała jednak, że nie zostaną opublikowane. I właśnie atmosfera pożegnania przesyca „Koronę”, gdzie Dysk opłakuje potężną i lubianą czarownicę, zwaną babcią Weatherwax; czytając te rozdziały, trudno nie mieć skojarzeń z samym autorem i tym, jak żegnali go fani i osobistości świata kultury. Temat śmierci i żałoby w powieści jednak nie dominuje. „Pasterska korona” to przede wszystkim opowieść o szukaniu swojego miejsca w świecie, podążaniu własną ścieżką i wyrywaniu się spod różnych wpływów – uosabiają to postacie Tiffany Obolałej, która po śmierci babci Weatherwax przejmuje jej obowiązki, oraz młodego Geoffreya, sprzeciwiającego się woli ojca. Humor pojawia się głównie w przypisach, wyraźnie w ten sposób oddzielony od raczej poważnej opowieści o Tiffany i jej problemach. Warto też odnotować, że „Pasterska korona” nie jest powieścią w pełni ukończoną. Wprawdzie wszystkie wątki zostają zamknięte, w posłowiu czytamy jednak, że gdyby żył, Pratchett z pewnością dopisałby jeszcze co najmniej kilka wątków – i szkoda, że tak się nie stało, bo finał sprawia wrażenie bardziej pośpiesznego niż otwarcie.

Terry Pratchett, Pasterska korona, przeł. Piotr W. Cholewa, Prószyński Media, Warszawa 2016, s. 240

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 21.2016 (3060) z dnia 17.05.2016; Afisz. Premiery; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Pożegnanie ze Światem"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

Nowe leki na odchudzanie podbijają świat. Czy właśnie odkryliśmy Święty Graal?

Czy nowe leki na odchudzanie, które właśnie zalewają zachodnie rynki, to największa rewolucja w medycynie od czasów antybiotyków? Jeśli tak, to może nas czekać również rewolucja społeczna.

Paweł Walewski, Łukasz Wójcik
23.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną