Scenariusze prapoczątków
Jakie są korzenie religii? Dlaczego istniała wszędzie i zawsze? Najpierw zastanówmy się przez chwilę nad spontanicznymi odpowiedziami na pytanie dotyczące kwestii, na której temat każdy z nas zdaje się mieć własne poglądy. Ktoś, kto jak ja bada procesy myślowe tkwiące u podłoża religii, raz po raz spotyka się z ludźmi przekonanymi, że znają rozwiązanie tego problemu. Niektórzy z nich przejawiają irytującą skłonność do przedstawiania własnych teorii, przy okazji dając do zrozumienia, że wszelkie dalsze roztrząsanie tej kwestii jest najpewniej bezcelowe. Jeżeli mówimy: „Stosuję algorytmy genetyczne do tworzenia skutecznych mechanizmów komórkowych”, ludzie są przekonani, że musi to wymagać wielkiego wysiłku. Lecz jeśli powiemy, że staramy się „wyjaśnić, czym jest religia”, nie dostrzegają żadnych problemów ani złożoności zagadnienia. Prawie wszyscy są głęboko przekonani, że doskonale wiedzą, dlaczego religia istnieje, co daje ludziom, dlaczego są oni tak mocno przywiązani do swej wiary i tak dalej. Dla badaczy te intuicyjne odpowiedzi stanowią prawdziwe wyzwanie. Gdyby okazały się wystarczające, po cóż mielibyśmy budować skomplikowane teorie? Lecz jeśli, jak sądzę, te intuicyjne wyjaśnienia nas nie zadowalają, nowa teoria musi być przynajmniej równie przekonywająca, jak intuicje, które miałaby zastąpić.
Niemal wszystkie teorie na temat pochodzenia religii sprowadzają się do jednej z następujących hipotez: umysł ludzki łaknie wyjaśnień; ludzkie serce pragnie znaleźć pocieszenie i wsparcie; społeczność musi się opierać na ustalonym porządku; intelekt człowieka ma skłonność do iluzji. Aby trochę przybliżyć te koncepcje, przedstawiamy kilka możliwych scenariuszy:
Religia jest wyjaśnieniem
1 Człowiek stworzył religię, aby wyjaśnić tajemnicze zjawiska natury.