Gangsterka języka
Recenzja książki: Marlon James, „Krótka historia siedmiu zabójstw”
13 grudnia 2016
Autorowi udaje się nie tylko oddać bogactwo języka ulicy, ale i stworzyć świetną polifoniczną opowieść, nawiązującą jednak zdecydowanie bardziej do Faulknera niż Dostojewskiego.
James, przewrotnie tytułując swoją nagrodzoną Bookerem powieść „krótką historią”, tworzy wielki panoramiczny obraz Jamajki i USA od lat 70. do 90. XX w. Zaludnia ją setkami postaci, kilkudziesięciu oddaje głos, przechodzi od slumsów, gett, przez centra miast, do zamkniętych i elitarnych środowisk. Punktem wyjścia jest próba napaści na dom Boba Marleya i śledztwo. James pokazuje przemoc w jej najbardziej gangsterskiej, ulicznej formie, choć nie tylko członkowie gangów są tutaj za nią odpowiedzialni, lecz także agenci CIA, dziennikarze, system polityczny. Przemoc stosują dzieci i dorośli, nikt nie jest od niej wolny.
Marlon James, Krótka historia siedmiu zabójstw, przeł. Robert Sudół, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016, s. 747
Polityka
51.2016
(3090) z dnia 13.12.2016;
Afisz. Premiery;
s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Gangsterka języka"