Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Bunt szalonej Kapeluszniczki

Recenzja książki: Siri Hustvedt, „Świat w płomieniach”

materiały prasowe
Książka opowiada o kobietach w sztuce i nowojorskiej bohemie, a także o żonach i matkach.

Znakomitą pisarkę Siri Hustvedt zwykle przedstawia się jako żonę Paula Austera i to jest dobry przyczynek do jej najnowszej powieści. Jej tematem bowiem jest nieistnienie kobiety – artystki. Harriet Burden, żona znanego nowojorskiego marszanda, nigdy nie była traktowana poważnie w świecie sztuki. Za plecami śmiano się z niej, że wystawia domki dla lalek. Zastanawiała się, czy gdyby była Harrym, a nie Harriet, byłoby inaczej. I po śmierci męża zrobiła eksperyment, stworzyła prace trzem artystom, i – jak się można było spodziewać – ich wystawy odniosły wielki sukces. W masce mężczyzny jej sztuka stała się poważna, komunikatywna i progresywna. Ten performance miał być jej zemstą na męskim świecie, odegraniem się na ojcu, który nigdy nie zaakceptował córki, i mężu, który fascynował się mężczyznami i miał sekretne życie. Prawda miała powoli zostać odsłonięta i zamienić się w triumf.

Siri Hustvedt, Świat w płomieniach, przeł. Jerzy Kozłowski, W.A.B., Warszawa 2017, s. 400

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 11.2017 (3102) z dnia 14.03.2017; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Bunt szalonej Kapeluszniczki"
Reklama