Chociaż właściwie – będzie. Tyle że nie całkiem. Ale w sumie raczej też. Oto bowiem, szanowni Czytelnicy, ukazała się znienacka książka, która moim zdaniem jest sensacją. Wymyślił ją i stworzył Jacek Leśniewski. Jacek Leśniewski jest wariatem. Od wielu, wielu lat interesuje się muzyką o wiele dogłębniej niż przeciętny meloman. Zbiera płyty, ale nie te powszechnie dostępne, kompaktowe. Uparł się, żeby wziąć do ręki i odtworzyć za pomocą gramofonu wszystkie znane i nieznane czarne analogowe rockowe longplaye. Chyba w większości przypadków to mu się udało. Tego jednak było mu jeszcze mało. Postanowił te płyty zrecenzować, sfotografować i skatalogować. A potem jeszcze efekt swojej pracy opublikować.
No i jest! „Brytyjski Rock w latach 1961–1979, przewodnik płytowy” – pokaźna, pięknie wydana księga, pełna niezwykłych informacji i obrazków. Dopiero otwierając to tomisko uświadamiamy sobie, jak niewiele wiemy o okresie, w którym działali tacy klasycy jak The Beatles, The Animals, Emerson, Lake and Palmer, Cream i dziesiątki innych. U Leśniewskiego odkrywamy jeszcze setki fascynujących, a z pewnością niesłyszanych płyt. Szczegółowe opisy, precyzyjne dyskografie, kolorowe reprodukcje okładek, nawet tzw. labels, czyli naklejki na winylach, to fascynujący świat rejestrowanej muzyki, który Jacek Leśniewski zawarł w swoim dziele.
Na koniec wiadomość, która nie jest dla miłośników takich rarytasów wiadomością dobrą: to zaledwie początek! Ta imponująca księga obejmuje zaledwie hasła na litery od A do F. Dalsze w przygotowaniu. A ja już chciałbym poczytać o The Yardbirds, Zombies i ich mniej znanych kolegach.