Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Dom zły

Recenzja książki: Jakub Żulczyk, „Wzgórze psów”

materiały prasowe
Mało kto potrafi tak wprowadzać czytelnika w ciemność.

Bohater naszych czasów ma kredyt we frankach i musi uciekać z Warszawy. Po „Ślepnąc od świateł”, opowieści o potworze-Warszawie, Żulczyk napisał powieść o małym miasteczku Zybork, do którego przyjeżdża Mikołaj z żoną po utracie pracy w Warszawie. Wraca do domu ojca despoty, do świata, który porzucił kilkanaście lat wcześniej. Zybork jest miejscem pełnym złej energii, z ciemną przeszłością, tutaj została zamordowana pierwsza dziewczyna Mikołaja, tutaj rządzi mafia niejakiego Kalta i giną bez śladu ludzie. Żona Mikołaja, dziennikarka, próbuje te zagadki rozwiązać. Żulczyk dobrze buduje intrygę i konstruuje bohaterów, trzydziestolatków bez pracy, dobry jest też portret małej miejscowości i obraz rodziny, organizmu, który wchłania i pożera. W tym thrillerze-układance strony zła i dobra okazują się czymś innym, niż się czytelnik spodziewa. A wspólnota sama tworzy reguły wymierzania sprawiedliwości. I w tę wspólnotę wrasta bohater, przechodząc przez kolejne męskie wtajemniczenia (cios jest odpowiedzią na cios niemal na każdej stronie), staje się silniejszy, ale niekoniecznie dojrzalszy. Ciekawsza jest postać jego żony, jedynej osoby z zewnątrz, która próbuje zło od dobra oddzielić.

Jednak nowa powieść nie ma tej siły co „Ślepnąc od świateł”. Przede wszystkim dobrze zrobiłaby jej kondensacja – im dalej, tym sposób opowiadania staje się bardziej manieryczny (razi zwłaszcza narracja w drugiej osobie), rwany, czasem patetyczny i rośnie liczba mądrości – sentencji na temat życia. Żulczyk potrafi trzymać w napięciu, ale tutaj można mieć wrażenie nadmiaru efektów i jednocześnie rozmycia tego efektu, który powieść mogłaby wywoływać. Bo mało kto potrafi tak wprowadzać czytelnika w ciemność.

Jakub Żulczyk, Wzgórze psów, Świat Książki, Warszawa 2017, s. 862

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 20.2017 (3110) z dnia 16.05.2017; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Dom zły"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną