Książki

Anty-Monachium

◊ ◊ ◊ ◊ ◊

"Książę ognia” Daniela Silvy to znakomity thriller polityczny z cyklu, którego bohaterem jest agent Mosadu Gabriel Allon.Jak zwykle u Silvy, atutem powieści jest sugestywny splot fikcji literackiej i autentycznych wydarzeń, całkiem jak w powieściach Frederica Forsytha, którego amerykański pisarz jest godnym następcą.W kluczowej scenie powieści Allon udaje się do siedziby Jasera Arafata w Ramalli, by uzyskać od niego informacje na temat niejakiego Khaleda, autora serii krwawych zamachów na izraelskie placówki dyplomatyczne...

Jak zwykle u Silvy, atutem powieści jest sugestywny splot fikcji literackiej i autentycznych wydarzeń, całkiem jak w powieściach Frederica Forsytha, którego amerykański pisarz jest godnym następcą. W kluczowej scenie powieści Allon udaje się do siedziby Jasera Arafata w Ramalli, by uzyskać od niego informacje na temat niejakiego Khaleda, autora serii krwawych zamachów na izraelskie placówki dyplomatyczne. Khaled, syn lidera organizacji Czarny Wrzesień, odpowiedzialnej za zamach na sportowców izraelskich w Monachium w 1972 r., od lat żyje gdzieś w Europie pod przybranym nazwiskiem i planuje zemstę na Allonie, który zastrzelił przed laty jego ojca oraz pięciu innych działaczy Czarnego Września.

„Książę ognia” to dobra lektura dla widzów najnowszego filmu Stevena Spielberga „Monachium”. W przeciwieństwie do bohatera filmu, Allon nie ma wyrzutów sumienia ani wątpliwości, czy postępuje słusznie zabijając zbrodniarzy, mających na sumieniu niewinne ofiary, w tym jego żonę i syna. Allon współczuje wprawdzie po ludzku Palestyńczykom wygnanym z Izraela w 1948 r. i ich potomkom żyjącym do dziś w obozach dla uchodźców w sąsiednich państwach arabskich. Wie jednak doskonale, że winę za ich tragedię ponoszą niezdolni do kompromisu przywódcy OWP, z Jaserem Arafatem na czele, oraz liderzy takich państw jak Arabia Saudyjska czy Iran, sponsorujący palestyński terroryzm.

Silva prezentuje jawnie proizraelskie stanowisko, co nie znaczy, że jest entuzjastą izraelskiej prawicy. W jednej ze scen powieści oficer wiozący Allona na Zachodni Brzeg Jordanu nazywa mur bezpieczeństwa, oddzielający terytorium Autonomii Palestyńskiej od Izraela, nową Ścianą Płaczu. Ten mur to cena, jaką Izrael płaci za to, by pozostać państwem żydowskim i demokratycznym, i za to, by w ogóle przetrwać. Powieść Silvy przypomina o tym w wyjątkowo klarowny sposób.

Daniel Silva, Książę ognia, przekład Aleksandra Górska, wyd. MUZA SA, Warszawa 2006, s. 342

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną