Nowa powieść Natalii Fiedorczuk jest inna od nagrodzonej Paszportem POLITYKI książki „Jak pokochać centra handlowe”, ma klasyczną fabułę, jest zamkniętą historią. Ale też rozpoznajemy charakterystyczne dla autorki ciemne widzenie rzeczywistości, nie tylko macierzyństwa. Uderzająca jest scena, kiedy matka patrzy na zdezelowane zabawki niszczejące w ogródku, które wyglądają jak krajobraz postapokaliptyczny. Fiedorczuk potrafi dobrze portretować codzienność, która jest piekłem kobiet. A w centrum tej historii są kobiety – przede wszystkim Karolina, germanistka, która miała duże ambicje, ale życie nie dało jej ich zrealizować, ułożyło się w typowy wzór rodzinny z dzieckiem, mężem, osiedlowym mieszkaniem z ogródkiem. Bohaterki Fiedorczuk nie dają sobie rady z życiem. Najpierw matka Karoliny próbowała na swój sposób uciec od cierpienia.
Natalia Fiedorczuk, Ulga, Wielka Litera, Warszawa 2018, s. 270