Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Eseje poufałe

Recenzja książki: Zadie Smith, „Widzi mi się”

materiały prasowe
Tę książkę można czytać na wyrywki, bo tekstów jest bardzo dużo i nie wszystkie są tak samo zajmujące.

W te teksty Zadie Smith wplata często historie z życia. Tym samym kontynuuje (podobnie jak w poprzednim tomie „Jak zmieniałam zdanie. Eseje okolicznościowe”) tradycję esejów poufałych, gatunku, który wskrzesiła Anne Fadiman, autorka książki „Ex libris. Wyznania czytelnika”. Zadie opowiada o brexicie poprzez zmiany w swojej dzielnicy i w szkole swojego dziecka, w tle często pojawia się jej dom rodzinny. Pisze na przykład o tym, jak dodatkowa łazienka była dla jej rodziców wyznacznikiem awansu społecznego. Tę książkę można czytać na wyrywki, bo tekstów jest bardzo dużo i nie wszystkie są tak samo zajmujące. Najlepsze są te, w których łączy opowieść o swoim życiu i o zjawiskach współczesności.

Zadie Smith, Widzi mi się, przeł. Justyn Hunia, Wydawnictwo Znak, Kraków 2018, s. 475

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 34.2018 (3174) z dnia 21.08.2018; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Eseje poufałe"
Reklama