Książki

Miejsca połatane

Recenzja książki: Karl-Markus Gauß, „Dwadzieścia lewów albo śmierć. Cztery podróże”

materiały prasowe
Czytelnik może mieć poczucie chaosu i przypadkowości.

Kolejny zbiór reportaży znawcy Europy Środkowo-Wschodniej i zapomnianej literatury austro-węgierskiej Karla-Markusa Gaußa. Tym razem Austriak relacjonuje swoje rozmaite podróże z ostatnich trzydziestu lat, kreśląc opowieści o czterech krajach: Bułgarii, Serbii, Chorwacji i Mołdawii. Powsinoga dociera do regionów z punktu widzenia jego ojczyzny peryferyjnych. Nie poprzestaje jednak na Sofii czy Belgradzie: interesują go przede wszystkim peryferie tychże peryferii, miejsca podwójnie zapomniane, jak mołdawska Gagauzja czy bułgarskie wioski Romów. Szuka tam walczących o przetrwanie maleńkich języków i narodów jak Niemcy naddunajscy z okolic serbskiego dziś Nowego Sadu, z których sam się wywodzi. Przygląda się konfliktom pamięci, pamięci konstruowanej, włóczy się po szwach, które zszywają tutejsze narody i kraje, sprawdza, jak się trzymają. Interesują go na ogół miejsca, przez które historia się przetaczała, nie te, w których była wykuwana.

„Dwadzieścia lewów albo śmierć” to coś pomiędzy gawędą, esejem kulturoznawczym i literaturą podróżniczą. Gauß podróżuje po mapie, ale też w czasie, co rusz zatapiając się w historię odwiedzanych miejsc. Czytelnik może mieć poczucie chaosu i przypadkowości. Austriak nie stara się w pierwszej kolejności tłumaczyć mechanizmów politycznych czy dziejowych rządzących czterema krajami; woli zaufać swojej intuicji czy spotkanym przechodniom i podążyć nieoczywistym, nieutartym szlakiem. Filtruje rzeczywistość przez siebie, sam jest bohaterem ogromnej części reportaży. Oraz kronikarzem najsmutniejszych, jak pokazują badania, społeczeństw naszego kontynentu.

Karl-Markus Gauß, Dwadzieścia lewów albo śmierć. Cztery podróże, przeł. Sława Lisiecka, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2018, s. 240

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 34.2018 (3174) z dnia 21.08.2018; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Miejsca połatane"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną