Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Daleko od cegły

Recenzja książki: Mirosław Maciorowski, Beata Maciejewska, „Władcy Polski. Historia na nowo opowiedziana”

materiały prasowe
Powstał nie tyle zobiektywizowany wykład historii, ile autorska interpretacja, opowieść o władcach z krwi i kości, często idąca w poprzek utrwalonych poglądów.

Wydawałoby się, że kompendium wiedzy o wszystkich panujących w Polsce jest z góry skazane na efekt encyklopedycznej „cegły”. Jednak Mirosław Maciorowski i Beata Maciejewska uniknęli raf: nie bombardują datami, nie przytłaczają nadmiarem szczegółów. A jednocześnie omijają mieliznę spłycenia historii. Udało im się z trzech powodów. Po pierwsze, założenie, że czytelnikowi nie wtłoczy się wszystkiego, lecz zarysuje sprawy najważniejsze dla plastycznego portretu postaci. Wpuści w zasuszony „Poczet” Matejki krew i emocje. Po drugie, pomysł, by opowiedzieć historię w formie rozmów. Każda zaczyna się intrygującym pytaniem. Czy Łokietek był ryzykantem? Jakie znaczenie miała uczta Kazimierza Wielkiego u Wierzynka? Czy Walezy był homoseksualistą? Tok narracji przebiega nie w sposób oczywisty – od narodzin do śmierci – ale skupia się na wybranych epizodach, wciąga. Po trzecie, świetni rozmówcy. Znawcy poszczególnych epok, choćby Maria Bogucka, Mirosław Nagielski, Henryk Samsonowicz. Erudyci, którzy potrafią przykuć uwagę czytelnika. Powstał nie tyle zobiektywizowany wykład historii, ile autorska interpretacja, opowieść o władcach z krwi i kości, często idąca w poprzek utrwalonych poglądów.

Mirosław Maciorowski, Beata Maciejewska, Władcy Polski. Historia na nowo opowiedziana, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2018, s. 1264

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 10.2019 (3201) z dnia 05.03.2019; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Daleko od cegły"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną