Książki

Fragment książki "Król kier znów na wylocie"

  
Jest nieźle: wynajmuje pokój w miasteczku, które nazywa się Wesoła; przywozi matkę; zaprzyjaźnia się z sąsiadką. Kobieta ma upośledzoną córkę, z którą spędza dnie w podmiejskim pociągu. Córka śpiewa, matka zbiera pieniądze do płóciennego woreczka. Dziewczyna ma długą, cienką szyję, małą główkę przechyla na bok i śpiewa kołysankę Brahmsa z polskimi słowami:

jutro znów, jak Bóg da, wstaniesz wesół i zdrów...

Głos ma wysoki, wibrujący, nieskazitelnie czysty. Przez magazyn dekoracji teatralnych wynosi z getta trochę pościeli, zawiązuje tobół i rikszą rusza na dworzec.

Na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu stoi policjant. Obrzuca ją uważnym spojrzeniem. Daje znak i riksza podjeżdża do krawężnika. Policjant wsiada, mówi coś kierowcy... Skręcają w Chmielną... Zatrzymują się przed hotelem „Terminus”. Policjant każe jej wejść. Bierze w recepcji klucz, w pokoju uśmiecha się domyślnie – Żydóweczka, co? Rozbieraj się.

Rozbiera się. Policjant odpina pas z kaburą, zdejmuje mundur. Popycha ją w stronę łóżka. Oddycha chrapliwie, głośno,długo, czuć go papierosami i potem. Myśli: zażąda pieniędzy? zawiezie na komisariat? spyta o adres?

Policjant nieruchomieje. Myśli: pojedzie do Wesołej? zastanie matkę? Policjant wstaje. Ubiera się. Czesze przed lustrem wąsy i włosy. Mówi: ubierz się. Wyjdź. Wsiadaj. Widzisz, jakie masz szczęoecie? Na przyzwoitego człowieka trafiłaś... Salutuje i zawraca w stronę Nowego Światu. Rikszarz pyta: na dworzec?

W pociągu spotyka sąsiadki. Dziewczyna śpiewa – jutro znów, jak Bóg da... Wrzuca im do płóciennego woreczka całe pięć złotych. Z radości: nie zażądał, nie zawiózł, nie spytał...

Zaczyna żałować, że nie poprosiła o nic. Choćby o mieszkanie. Skoro jest pan człowiekiem przyzwoitym, niech mi pan załatwi... A nawet o dwa mieszkania. Jedno dla ludzi ze złym wyglądem, których nie można pokazywać na ulicy, drugie...

Myjąc się i zmieniając bieliznę, myśli z żalem, że przegapiła doskonałą okazję: trafiła na przyzwoitego człowieka i nie poprosiła o nic.
  

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną