Książki

Zydel i dzieciaki

Recenzja książki: Rafał Kosik, „Amelia i Kuba. Mi się podoba”

materiały prasowe
Bardzo dobrze, że Rafał Kosik zaczął pisać dla dzieci w tym wieku, bo to właśnie wtedy można zachęcić do czytania.

Po bestsellerowej serii „Felix, Net i Nika” Rafał Kosik zaczął cykl dla młodszych dzieci „Amelia i Kuba. Kuba i Amelia”. Teraz dostaliśmy siódmy tom przygód jedenastolatków i ich młodszego rodzeństwa. I można ją zacząć czytać, nawet nie znając poprzednich tomów. Pomysł na serię był taki, żeby opowiadać historie z perspektyw różnych bohaterów – chodzi o to, żeby zastanowić się, co mogą czuć inni (nawet ci z aspergerem). W tym tomie dzieci odwiedzają schronisko dla psów, gdzie uwagę małej alergiczki przykuwa pozbawiony sierści i kuśtykający na trzech łapkach piesek. Pani weterynarz przewiduje, że takie zwierzątko się nikomu nie spodoba. „Mi się podoba” – odpowiada sześcioletnia siostra Kuby nazywana w rodzinie Mi. I tak zaczynają się przygody tej czwórki dzieci i psa Zydla (na trzech łapkach), którego trzeba będzie ratować. Początki samodzielnego czytania to trudny czas – dzieci się łatwo zniechęcają, mają inne atrakcje, chyba że historia bardzo je wciągnie i poruszy, i ma kontynuację w kolejnych tomach. I tak jest z „Amelią i Kubą”. Bardzo dobrze, że Rafał Kosik zaczął pisać dla dzieci w tym wieku, bo to właśnie wtedy można zachęcić do czytania. Realny wpływ na czytelnictwo mają właśnie autorzy książek dla dzieci, którzy potrafią trafić do dziecięcej wrażliwości.

Rafał Kosik, Amelia i Kuba. Mi się podoba, ilustracje Jakub Grochola, Powergraph, Warszawa 2019, s. 256

Polityka 22.2019 (3212) z dnia 28.05.2019; Afisz. Premiery; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Zydel i dzieciaki"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną