Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Fragment książki „Dzienniki polityczne 1981–1983”

Uważałem, i nadal uważam, że nie ma już innego wyjścia. Bierne przypatrywanie się wydarzeniom musiałoby doprowadzić do wojny domowej.

9 grudnia [1981]

„Gazeta Krakowska” opublikowała nieautoryzowane notatki z odczytu Jurka Wiatra w krakowskiej „Kuźnicy”, jaki miał w ubiegłym tygodniu. Do druku przygotowała je Dorota Terakowska, świetna dziennikarka, żona Maćka Szumowskiego. Z tą ciekawą parą w Puszczy Piskiej rozbiliśmy niejedną butelczynę. Jurek przedstawił kuźniczanom cztery możliwe scenariusze rozwoju sytuacji w Polsce: pierwszy – powrót do stanu sprzed Sierpnia (prawdopodobieństwo zaistnienia najniższe); drugi – przeciwnicy socjalizmu przejmują władzę (nieco wyższy stopień prawdopodobieństwa); trzeci – długotrwałe rządy wojskowe (wariant o stopniu prawdopodobieństwa wyższym, niż dwa poprzednie) i czwarty – porozumienie i rezygnacja partii z monopolu władzy (prawdopodobieństwo najwyższe). Wywody Jurka są bardzo interesujące, choć nie uważam, że czwarty wariant (jeśli tak rzeczywiście uważa) jest możliwy do zrealizowania. Trzeba będzie poczekać na wymarcie pokolenia Breżniewa, w cieniu którego mają się dobrze wszystkie ekipy KS-ów. Wiadomo, że oprócz kadarowskich Węgier, pozostałe chętnie wezmą udział w rozp... polskiego eksperymentu.

W dniach 6–9 grudnia wicepremier Madej przebywał w Waszyngtonie, gdzie prowadził rozmowy na temat stosunków gospodarczych między Polską i USA. Przyjął go wiceprezydent George Bush. Zbyszek wrócił w nastroju optymistycznym.

11 grudnia

Dziś rano udałem się na Kongres Kultury Polskiej. Imprezę zorganizował Komitet Porozumiewawczy Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych.

Reklama