Książki

Artystki życie codzienne

Recenzja książki: Agnieszka Dauksza, „Jaremianka. Biografia”

materiały prasowe
Eksperymenty artystyczne Jaremianki zasługują na najwyższą uwagę, ale autorka biografii akurat na tym polu nie czuje się najlepiej.

Po co pisać czyjąś biografię? Po pierwsze – bo nasz bohater miał ciekawe życie. Po drugie, żył w ciekawych czasach. Po trzecie, dokonał ciekawych rzeczy. Oczywiście najlepiej, gdy wszystkie powody się łączą. O Marii Jaremie można powiedzieć, że dorosłe życie miała w sumie dość banalne; całe spędzone w Krakowie i skoncentrowane na pracy. Z liczną rodziną, dwoma miłościami i jednym małżeństwem. Autorka biografii z tego wątku wyciska jednak, ile tylko się da, dzięki czemu dowiadujemy się, co Maria jadła, gdzie spędzała wakacje i w co się ubierała. Niewiele jednak z tego wynika, więc braki w dramaturgii życia wypełniane są nutą egzaltacji. Natomiast bez wątpienia Jarema żyła w ciekawych czasach.

Agnieszka Dauksza, Jaremianka. Biografia, Wydawnictwo Znak, Kraków 2019, s. 624

Polityka 28.2019 (3218) z dnia 09.07.2019; Afisz. Premiery; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Artystki życie codzienne"
Reklama