Książki

Córcia pyta

To kolejny zbiór wywiadów Teresy Torańskiej, penetrujących umysłowość i psychikę rządzących. Zaczęło się od poprawianej i uzupełnianej przez wiele lat – a robotę zaczęła Torańska ćwierć wieku temu – książki „Oni”, w której wystąpili przywódcy „partii i państwa” sprzed 1956 r. i wokół niego.

Jest to dzieło wybitne, zasłużone, tłumaczone i nagradzane, wnoszące do wiedzy o PRL nie tylko bezcenne informacje, a przede wszystkim obraz mentalny grupy przywódczej, która rządziła „państwem garnizonowym”, wedle słów wydartych przez Torańską Edwardowi Ochabowi, bądź co bądź kiedyś I sekretarzowi KC PZPR. Po drodze była książka „My” (ta z kolei o postsolidarnościowej elicie rządzącej Polską po 1989 r.), były programy telewizyjne „Teraz wy” i wreszcie jest ta książka, czyli „Byli”.

Zawiera zapisy rozmów z Wojciechem Jaruzelskim, Józefem Tejchmą, Kazimierzem Kąkolem, Maciejem Szczepańskim, Michałem Jagiełłą i Jerzym Urbanem, czyli kolejną ekipą rządzących (choć Jagiełło był w niej tylko moment), chronologicznie mieszczącą się gdzieś między zbiorem „Oni” a „My”. I znowu jest bardzo interesująco, na różne sposoby, bo mimo jakiejś tytułowej wspólnoty rozmówcy Torańskiej to jednak bardzo różni ludzie i dozujący szczerość wedle różnych miar, ale zawsze starający się jakoś zadowolić gospodynię. Bo fenomen Torańskiej polega na zastosowaniu genialnej metody dziennikarskiej. Otóż już w swoich pierwszych rozmowach-rzekach, z byłymi stalinowcami, przyjęła rolę dziecka, które niewiele może wie, ale na pewno właściwie czuje, ma dobre serce i moralne oburzenie w sobie.

Metoda była bardzo efektywna, gdyż w odpowiedzi politycy, starsi już w końcu mężczyźni, wikłali się z kolei w rolę tatusiów, którzy są zmuszeni córeczce wyjaśnić, na czym polega świat dorosłych. Córeczka może przecież zadać tatusiowi każde pytanie, a on musi na nie odpowiedzieć i to tak, by ona to zrozumiała. I „oni” mówili, prostymi zdaniami i prostymi sensami, dzięki czemu prawdy stawały się jasne jak słońce.

„Córuś – ty nic nie rozumiesz” – mówił Ochab i wyjaśniał, tak jak z tym państwem garnizonowym, którego był dowódcą. Teraz Kazimierz Kąkol mówi do Torańskiej: córciu, a Jerzy Urban – jak się dowiadujemy – sam prosił o rozmowę. Każdy w końcu od czasu do czasu lubi być tatusiem.  
 
 
Teresa Torańska, Byli, Świat Książki, Warszawa 2006, s. 318 
 
 

  

Polityka 27.2006 (2561) z dnia 08.07.2006; Kultura; s. 62
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną