Lekko o PRL
Recenzja książki: Piotr Czerkawski, „Drżące kadry. Rozmowy o życiu filmowym w PRL-u”
Piotr Czerkawski, 30-letni bon vivant rodzimej krytyki filmowej, wpadł na genialny w swojej prostocie pomysł, by wypytać starszą generację polskich reżyserów o ich doświadczenia związane z tworzeniem w czasach peerelowskiej smuty. Powstała błyskotliwa, niesłychanie śmieszna, choć czasami przeraźliwie smutna kronika wzlotów i upadków elity naszego kina. Kazimierz Kutz, klnąc jak szewc, chwali się swoimi erotycznymi podbojami, Agnieszka Holland gładko przechodzi od wspomnień o alkoholowych ekscesach do znajomości z Weinsteinem i Godardem. Inspirujące źródło wiedzy o absurdach i paradoksach słusznie minionej epoki.
Piotr Czerkawski, Drżące kadry. Rozmowy o życiu filmowym w PRL-u, Czarne, Wołowiec, s. 280