Czasem można przeoczyć
Recenzja książki: Bożena Keff, „Strażnicy Fatum. Literatura dekad powojennych o Zagładzie, Polakach i Żydach. Dyskurs publiczny wobec antysemityzmu”
Nie zachowują się biernie ani nie są bezsilnymi świadkami czekającymi na wypełnienie się fatum. Sami je tworzą; pilnują jego wypełnienia się, bo dobrze wiedzą, że fatum czasem śpi, czasem patroluje inne ulice, a czasem może przeoczyć Żyda” – pisze o polskich strażnikach Bożena Keff. „Fatum lepiej przypilnować” – powtarza w innym miejscu. Stróżowanie fatum odbywało się podczas Zagłady Żydów i trwa do dzisiaj w dyskursie publicznym, gdzie rozmówcy albo używają „zestawu z drzewkiem” (robienie z nielicznych pomagających Żydom w czasie Zagłady reprezentantów całego polskiego społeczeństwa), albo wpadają w pułapkę uniwersalizacji Zagłady, a przecież, za Henrykiem Grynbergiem, to „ludzie Żydom zgotowali ten los”.
Bożena Keff, Strażnicy Fatum. Literatura dekad powojennych o Zagładzie, Polakach i Żydach. Dyskurs publiczny wobec antysemityzmu, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2020, s. 320