Nowa książka eseistyczna Piotra Pazińskiego „Atrapy stworzenia” wyrasta z poprzedniej, „Rzeczywistości poprzecieranej”, ale jest też osobną całością, pięknie utkaną wokół motywu lalki, manekina, kukły w literaturze. Obie łączy motyw rzeczywistości zdegradowanej, tandety i rupieciarni. Atrapy stworzenia to z jednej strony sztuczne twory, które udają życia, ale też istoty żywe, ludzie, którzy zostają sprowadzeni do roli automatów, na przykład w czasie wojny. Paziński wydobywa motyw manekinów, wypchanych ptaków, automatów u Josepha Rotha, Leśmiana, Bernharda, Lema i w „Akademii Pana Kleksa” Jana Brzechwy – po przeczytaniu tego tekstu inaczej spojrzymy na szkolną lekturę. A całość przenika przede wszystkim duch Schulza i Kantora.
Piotr Paziński, Atrapy rzeczywistości, Wydawnictwo Austeria, Kraków–Budapeszt– Syrakuzy, s. 227