Książki

Opisać globalizację

Globalizacja jest procesem tyle oczywistym, co skomplikowanym. Skomplikowanym, bo kwestie gospodarcze mieszają się z politycznymi, kulturowe ze społecznymi, a zaawansowana technologia sąsiaduje ze skrajnym ubóstwem. Thomas L. Friedman, gwiazda amerykańskiego dziennikarstwa (trzy nagrody Pulitzera), postanowił opisać globalizację jako naoczny jej świadek, bezpośredni uczestnik procesów, niezmordowany wędrowiec docierający do najdalszych zakątków świata.

To, co widział, raz już opisał w książce „Lexus i drzewo oliwne” (Rebis, 2001 r.), która była bezkrytyczną pochwałą globalizacji w duchu optymizmu „szalonych lat 90.”. Potem jednak nastąpiła gwałtowna korekta – 11 września 2001 r. Mimo tego wstrząsu świat jednak nie przestał się zmieniać, głównie za sprawą rozwoju teleinformatyki i coraz większego udziału wiedzy w tworzeniu wartości gospodarczej. W efekcie dziś nie trzeba emigrować, by czerpać korzyści z innowacji i globalnego rynku. Informatyk z Indii lub Polski nie musi już wyjeżdżać do USA, żeby pracować dla amerykańskich klientów. Friedman w swej nowej książce „Świat jest płaski. Krótka historia XXI wieku” wymienia 10 sił, które spłaszczyły świat. To m.in. Internet, oprogramowania ułatwiające organizację pracy, siła sieciowej samoorganizacji, outsourcing i offshoring, czyli zlecanie prac usługowych podwykonawcom w innych miejscach, a nawet krajach, nowoczesna logistyka.

Friedman opisuje odkrywany przez siebie płaski świat z energią neofity i nie ma wątpliwości, że globalizacja jest generalnie dobra, bo globalna integracja łańcuchów produkcyjnych powoduje, że włączone w nie społeczeństwa nie mają interesu w prowadzeniu ze sobą wojen. Cóż, na kilka lat przed I wojną światową też niemal nikt nie wierzył, że ówczesny piękny porządek światowy może kiedykolwiek się skończyć. Friedman często irytuje swym optymizmem i uproszczeniami, niemniej jednak jego książka jest doskonałą lekturą. Zwolennikom globalizacji dostarczy wielu argumentów, przeciwników zmusi do wyostrzenia swoich zarzutów.

Thomas L. Friedman, Świat jest płaski. Krótka historia XXI wieku, przekł. Tomasz Hornowski, Rebis, Poznań 2006, s. 600   
 




 
 

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną