Potrafią wyłudzać recepty, tłumaczyć, że od leków, które nie uzależniają, mają alergię. I dlatego muszą brać psychotropy. A psychiatrzy przyznają: rekordziści potrafią brać je przez kilka lat.
Jak osoby dotknięte rozmaitymi kłopotami psychicznymi i psychosomatycznymi znoszą koronawirusowe zagrożenie.
Nie oglądasz TVP, bo masz dość ciągłej agitacji na rzecz rządzącej partii? Nie szkodzi – państwo może ci wmówić, że oglądasz, i wyciągnąć rękę po pieniądze na „realizację misji medialnej”. Zgodnie z ustawą, i nawet gdy nie masz telewizora.
Agnieszka Kowalska (dane zmienione) otrzymała pismo z Sądu Metropolitalnego Warszawskiego. Brzmiało na tyle poważnie, że nasza czytelniczka poczuła zaniepokojenie. Nie wiedziała, co to za sąd o dziwnej nazwie i czego od niej chce.
Trzeba odpowiedzieć na mnóstwo pytań. Czy zaliczyć do grupy uprzywilejowanej już 65-latków, czy może dopiero 70-latków? Czy różnicować płeć? Czy mamy uwzględnić cukrzyków? A co z astmatykami?
Teorie spiskowe w Ameryce to nic nowego. Ale nie zdarzyło się jeszcze, aby jedna z nich – wyjątkowo paranoidalna – zyskała ciche poparcie prezydenta. Aż przyszedł Donald Trump.
Przyszły gabinet prezydenta Joe Bidena nie zapowiada ani zupełnego zerwania z polityką Trumpa, ani „trzeciej kadencji Obamy”.
Około 300 tys. lat temu ludzie zaczęli systematycznie zabijać niektórych członków swoich wspólnot. Dzięki temu zmalała agresja i narodziła się moralność – głosi nowa „hipoteza egzekucyjna”.
Czy koszty pandemii mogą pogrążyć PiS? Ile kosztuje głowa Zbigniewa Ziobry? Na co może liczyć rozdrobniona i pozbawiona przywództwa opozycja? To najważniejsze polityczne pytania na 2021 r.
W kierunku Oceanu Arktycznego płyną olbrzymie ilości ciepła. Czy wobec tego w drugiej połowie stycznia nadejdą siarczyste mrozy? Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale tempo akcji w tym synoptycznym dreszczowcu rośnie.
Zakopane czy Zanzibar, Hel czy Hurghada? Zaplanowanie letniego wypoczynku w 2021 r. nie będzie łatwe, a zima to już wyzwanie dla zuchwałych. Wakacjami rządzi Covid-19.
Tym razem nie skończyło się na internetowych wezwaniach do apostazji. Naprawdę zaczęliśmy szturmować plebanie, by dopełnić ostatecznego rozwodu z Kościołem.
Rzeka, która w przeszłości spływała krwią, moczem i ciałami zakochanych, dziś jest kwintesencją Europy. Bez niej nie byłoby tu ani wojny, ani pojednania.