Nowy rok warto zacząć od arcydzieła, czyli od opowiadań Katherine Mansfield w nowym przekładzie i wyborze Magdy Heydel. „To jedyna twórczość, o jaką kiedykolwiek byłam zazdrosna” – pisała Virginia Woolf. Heydel w posłowiu opowiada o bujnym życiu autorki i polskich wątkach, o przełomowym znaczeniu modernistki, której twórczość ciągle, zwłaszcza w Polsce, pozostaje w cieniu Woolf. Tymczasem Mansfield znakomicie realizuje zadanie pisarza, jakim (według Woolf) było uchwycić pojawiającą się przed nim „drobniutką postać jakiegoś mężczyzny, jakiejś kobiety”. Takiej na przykład małej guwernantki, na którą w podróży czyhają mężczyźni, żeby ją upolować.
Katherine Mansfield, Opowiadania, wybór i przekład Magda Heydel, Officyna, Łódź 2020, s. 424