Drugą część z cyklu pór roku, „Zimę” szkockiej pisarki Ali Smith, można czytać niezależnie od pierwszej „Jesieni”. Ten cykl to podjęty przez autorkę eksperyment, żeby wpleść bieżące wydarzenia w serię powieści wydawanych o danej porze roku. Zaczęła od „Jesieni” w 2016 r., potem co roku ukazywała się kolejna część, aż do pandemicznego lata 2020 r. Do kolejnych tomów weszło więc referendum brexitowe, Trump, Black Lives Matter, koronawirus. Łączy te tomy też zamiar przypominania o artystkach – tutaj jest to Barbara Hepworth. Ale „Zima” nie jest prozą publicystyczną, Ali Smith wplata w tę rodzinną opowieść Dickensa, Szekspira i Keatsa (może nawet tych dygresji jest czasem zbyt wiele).
Ali Smith, Zima, przeł. Jerzy Kozłowski, W.A.B., Warszawa 2021, s. 320