Literatura przeciwko imperium
Recenzja książki: Alberto Manguel, „Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień”
„Każdy z moich księgozbiorów jest rodzajem wielowarstwowej autobiografii” – pisze Alberto Manguel w eseju „Pożegnanie z biblioteką”. Manguel jest znanym bibliofilem, autorem znakomitej „Mojej historii czytania” i współautorem „Słownika miejsc wyobrażonych”, a w młodości był lektorem Borgesa. Miał wiele księgozbiorów, bo prowadził życie nomadyczne i najcenniejsze były dla niego te książki, z którymi łączyły go wspomnienia: choćby „Baśnie” braci Grimmów wydrukowane gotykiem. Ostatnia jego biblioteka mieściła się we Francji, w starej stodole z XV w. Jednak w 2015 r. okazało się, że musi opuścić to miejsce i spakować cały ten gigantyczny księgozbiór. Tak powstał ten esej, meandryczny, wędrujący swobodnie po historii literatury i kojący w lekturze. Manguel pisze tak, że chciałoby się dopisywać kolejne dygresje.
Alberto Manguel, Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień, przeł. Michał Tabaczyński, Wydawnictwo Drzazgi, Okoniny 2022, s. 170