Książki

Losy książek

Recenzja książki: Anthony Doerr, „Miasto w chmurach”

materiały prasowe
„Miasto w chmurach” jest opowieścią o tym, co może się stać, gdy uda nam się ocalić choć jedną książkę więcej.

„W zamierzeniu pean na cześć wszystkich książek” – tak o swojej najnowszej powieści „Miasto w chmurach” pisze Anthony Doerr. Autor, który za swą poprzednią bestsellerową książkę „Światło, którego nie widać” otrzymał nagrodę Pulitzera, snuje teraz wspaniałą opowieść o ogromnej mocy literatury. O ukojeniu, jakie może ona przynieść. O mądrości i zdolności do empatii, którą możemy dzięki niej zdobyć. O wszystkich ulotnych ludzkich wspomnieniach, które są w niej utrwalone. Przede wszystkim jednak Doerrowi udaje się stworzyć coś, co tę moc samo demonstruje: książkę, od której nie możemy się oderwać, zaczarowani jak dzieci.

Anthony Doerr, Miasto w chmurach, przeł. Jerzy Kozłowski, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2022, s. 648

Polityka 38.2022 (3381) z dnia 13.09.2022; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Losy książek"
Reklama