Na rozdrożu
Recenzja książki: Paul B. Preciado, „Mieszkanie na Uranie. Kroniki przeprawy”
Francuskie wydanie tej książki zdobi czerwona obwoluta z hasłem: „W stronę nowej rewolucji seksualnej”. I w tej krótkiej zapowiedzi tkwi esencja zebranych tu kilkudziesięciu felietonów Paula B. Preciado, hiszpańskiego pisarza i kuratora. W trakcie pisania tych tekstów Preciado zmienił administracyjnie płeć (miał na imię Beatriz i zostawił sobie z niego tylko inicjał), określając siebie jako migranta oraz dysydenta płci. „Nie muszę już (…) potwierdzać, że jestem męską duszą zamkniętą w ciele kobiety. Nie mam duszy i nie mam ciała. Mam mieszkanie na Uranie, co na pewno lokuje mnie z dala od większości Ziemian, ale nie tak daleko, żebyście nie mogli mnie odwiedzić” – zapowiada we wstępie do „Kronik”.
Paul B. Preciado, Mieszkanie na Uranie. Kroniki przeprawy, przeł. Agata Araszkiewicz, Karakter, Kraków 2022, s. 336