Książki

Na rozdrożu

Recenzja książki: Paul B. Preciado, „Mieszkanie na Uranie. Kroniki przeprawy”

materiały prasowe
Preciado rozwija w swoich książkach własny styl; gniewny wobec „patriarchalnych zbrodni”, jednocześnie domaga się od świata praktycznych zmian.

Francuskie wydanie tej książki zdobi czerwona obwoluta z hasłem: „W stronę nowej rewolucji seksualnej”. I w tej krótkiej zapowiedzi tkwi esencja zebranych tu kilkudziesięciu felietonów Paula B. Preciado, hiszpańskiego pisarza i kuratora. W trakcie pisania tych tekstów Preciado zmienił administracyjnie płeć (miał na imię Beatriz i zostawił sobie z niego tylko inicjał), określając siebie jako migranta oraz dysydenta płci. „Nie muszę już (…) potwierdzać, że jestem męską duszą zamkniętą w ciele kobiety. Nie mam duszy i nie mam ciała. Mam mieszkanie na Uranie, co na pewno lokuje mnie z dala od większości Ziemian, ale nie tak daleko, żebyście nie mogli mnie odwiedzić” – zapowiada we wstępie do „Kronik”.

Paul B. Preciado, Mieszkanie na Uranie. Kroniki przeprawy, przeł. Agata Araszkiewicz, Karakter, Kraków 2022, s. 336

Polityka 46.2022 (3389) z dnia 08.11.2022; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Na rozdrożu"
Reklama