Recenzja książki: Anna Kańtoch, „Samotnia”

„Samotnia” jest refleksją na temat pamięci, zacierającej się granicy między fikcją a faktami.

Popularny pisarz Leon Cichy traci wzrok na skutek wypadku samochodowego, a gdy wraca do zdrowia, orientuje się, że jego młoda żona Julia nie jest tą samą osobą, z którą kilka miesięcy wcześniej się ożenił. Problem w tym, że nikt mu nie wierzy: spontaniczny ślub odbył się za granicą, a rodzina poznała dziewczynę dopiero wtedy, gdy Leon leżał w szpitalu. Jego bliscy mają zresztą swoje sekrety, a pozory są dla nich zazwyczaj ważniejsze niż prawda. Ten hitchcockowski schemat fabularny – wspomagany bezpośrednimi odwołaniami do „Misery” Stephena Kinga – Anna Kańtoch przenosi w realia Dolnego Śląska, sprawnie wykorzystując niepokój wywołany przez pandemię.

Anna Kańtoch, Samotnia, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2023, s. 376