Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Ta straszna Ameryka

Recenzja książki: Stephen King, „Holly”

materiały prasowe
Im dalej Stephen King odchodzi od tradycyjnie rozumianego horroru, tym lepiej robi to jego książkom.

Im dalej Stephen King odchodzi od tradycyjnie rozumianego horroru, tym lepiej robi to jego książkom. Groza, jeśli się już pojawia, jest jedynie metodą opisania rzeczywistości. Czarne charaktery nowej powieści – para emerytowanych wykładowców uniwersyteckich, przekonana, że kanibalizm pozwoli im przedłużyć życie – oczywiście budzą lęk i atawistyczny wstręt, lecz czy odżywające wśród ludzi demony rasizmu i nienawiści nie są bardziej przerażające? King patrzy na post-Trumpowską Amerykę bardzo krytycznie, zdążył już czytelników do tego przyzwyczaić. Zdarza mu się wpadać w mentorski, publicystyczny ton, choć służący słusznej sprawie. W „Holly” wracają także inne tematy, po które w ostatnich latach sięga obsesyjnie: od próby pogodzenia się z własną śmiertelnością, po siłę płynącą z pisania, w szczególności poezji, której poświęcony jest bardzo ważny wątek drugoplanowy.

Stephen King, Holly, przeł. Tomasz Wilusz, Prószyński i S-ka, Warszawa 2023, s. 560

Polityka 37.2023 (3430) z dnia 05.09.2023; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Ta straszna Ameryka"
Reklama