Kraj przed upadkiem
Recenzja książki: Miklós Bánffy, „Policzone, Trylogia siedmiogrodzka, t. 1”
13 lutego 2024
Dostajemy powieść, od której trudno się oderwać, płynącą spokojnym rytmem, ale też pełną zapierających dech opisów.
Czasem z przeszłości wyłania się zapomniane arcydzieło, tak właśnie było w przypadku „Trylogii siedmiogrodzkiej” Miklósa Bánffy’ego, o której do niedawna prawie nikt nie słyszał. Najpierw autora, który zmarł w 1950 r., odkryły ponownie Węgry, potem Zachód. Trylogia siedmiogrodzka przedstawia czas początku wieku, przed Wielką Wojną. Jest to panorama imponująca, bo Bánffy przeplata wątki polityczne i obyczajowe, prowadząc nas poprzez losy dwu młodych arystokratów, kuzynów Bálinta i Laszló. Bálint jest posłem i ma rozmaite dobre intencje: współpracy Węgrów i Rumunów, spółdzielczości, odpowiedzialności za wspólnotę.
Miklós Bánffy, Policzone, Trylogia siedmiogrodzka, t. 1, przeł. Irena Makarewicz, Wydawnictwo Officyna, Łódź 2024, s. 645
Polityka
8.2024
(3452) z dnia 13.02.2024;
Afisz. Premiery;
s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Kraj przed upadkiem"