Recenzja książki: Ryszard Ćwirlej, „Rajski zakątek”

Ryszard Ćwirlej nie uderza w Kościół, to raczej wymowna zaczepka.

Apodyktyczny ksiądz, zastraszone zakonnice, dziarska policjantka na emeryturze, aspirant Pilarski, któremu stale „nic się nie chce”, warszawska celebrytka i jej zaginiona ciotka… Dużo grzybów pływa w tym barszczu i akcja rozpędza się powoli, ale jest w tym szaleństwie metoda, nieco rozrywki i nieodzownej grozy. Ksiądz Wojda zgłasza zaginięcie siostry ze zgromadzenia betanek nieopodal Ustronia, ale wkrótce stwierdza, że się odnalazła (czyżby?). W tym samym czasie zapada się pod ziemię ciotka Magda z Warszawy, która miała wypoczywać w sanatorium niedaleko.

Ryszard Ćwirlej, Rajski zakątek, Wydawnictwo Harde, Warszawa 2024, s. 400