Znana tłumaczka literatury austriackiej, m.in. Bernharda i Jelinek, eseistka i dramatopisarka zadebiutowała powieścią dość niezwykłą na tle współczesnej polskiej literatury. Niezwykłą, bo jest to powieść drogi o podróży po Ameryce, która staje się odbiciem życia wewnętrznego bohaterki. „Ameryka jak taśma filmowa sklejona z filmów o Ameryce”. Para małżeńska podróżuje przez amerykański zaścianek Midwestu, omijając miejsca spektakularne. Ben dla francuskiego dziennika ma opisać republikańskie serce kraju, niekończące się pola kukurydzy, rozpadające się motele, a narratorka, jego żona, robi zdjęcia. Podróż staje się wiwisekcją ich związku, który rozpada się jak ta Ameryka, przez którą jadą. Muskała znakomicie łączy tę przestrzeń zewnętrzną i wewnętrzną, Ameryka pozwala bohaterce skonfrontować się ze swoją przeszłością i z historią rodzinną, a zbliżanie się kataklizmu ma swoje odbicie w tym, co czuje.
Monika Muskała, Rondo Rodeo, Wydawnictwo Nisza, Warszawa 2024, s. 280