„Głuptaska" to pierwsza przetłumaczona w całości książka Swietłany Wasilenko, rosyjskiej pisarki, autorki opowiadań i scenariuszy filmowych, która w swoim kraju została uhonorowana wieloma nagrodami, m.in. Siergieja Eisensteina i Nagrodą Nabokova. W zeszłym roku polski czytelnik mógł zetknąć się z jej twórczością, gdyż w tomie „Znikająca Europa" wydanym przez Wydawnictwo Czarne, ukazało się opowiadanie „Miasto za drutem kolczastym", które opisuje dogorywanie rodzinnej miejscowości autorki - naznaczonego przez historię Kapustin Jaru, dziś zapomnianej mieściny, w czasie zimnej wojny strategicznego ośrodka, powstałego w 1945 roku jako osiedle mieszkalne dla personelu poligonu wojskowego.
Bohaterka powieści Wasilenko Hanna - Nadźka, tytułowa „głuptaska", to opóźniona w rozwoju dziewczynka, niepotrafiąca mówić, ale zachwycająca ludzi śpiewem. Poznajemy ją w momencie, gdy zostaje oddana do domu dziecka pod opiekę Traktoriny Pietrowny, domu, z którego musi uciekać po tym, jak była świadkiem powieszenia Marata - jej jedynego tam przyjaciela. Tuła się po miasteczku, potem po stepie.
Ta przeplatana wątkami zaczerpniętym z folkloru i legend alegoryczna opowieść, gdzie czas mityczny zderza się z historycznym - kryzys kubański, ale też wskazania na lata trzydzieste zeszłego wieku - i współczesnością, jest po części opowieścią o spotkaniu z Innym. Niewielkich, wcale nie epopeicznych rozmiarów powieść Świetlany Wasilenko utkana została z mitów, legend rosyjskich i tatarskich, przepleciona religijnym misterium. Bohaterka niczym Mojżesz - wyłowiona zostaje z rzeki, niczym Odys błąka się w drodze do domu wędrówkę do domu, ale nie wie, gdzie zaprowadzi ją objawiająca się jej Matka Boska. W pewnym sensie jej losy są też podobne do losów Chrystusa z ewangelicznych przekazów.