Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Chris Rea nie żegna się, a zapowiada wizytę

Recenzja płyty: Chris Rea, "Still So Far To Go: The Best of Chris Rea"

materiały prasowe
Na dwóch płytach albumu zamieszczono 32 wyczyszczone dźwiękowo piosenki artysty.

Choć nie tak luksusowo wydany jak ten Rolling Stonesów, ale chyba równie ważny dla miłośników jego talentu pojawia się podwójny album „Still So Far to Go: The Best of Chris Rea”. Rea już parokrotnie żegnał się ze swoją publicznością, ale szczęśliwie, mimo choroby, wciąż znajduje siły, by nagrywać i występować. „Still So Far to Go” w pewnym sensie anonsuje jego przygotowywaną na 2010 r. europejską trasę koncertową. Do płyty dołączono plan koncertów – „Warsaw, Torwar” widnieje tu z datą 16 lutego przyszłego roku.

Na dwóch płytach albumu zamieszczono 32 wyczyszczone dźwiękowo piosenki artysty. Obok superznanych utworów, jak „Josephine” czy „The Road to Hell”, znajdujemy tu wiele tytułów, o których trochę zapomnieliśmy, a dzięki tym płytom powracają w pełnej krasie. Zestaw wzbogacają dwa nieznane dotąd, niedawno nagrane utwory – „Valentino” i „Come So Far, Yet Still So Far to Go”. Tytuł tego ostatniego doskonale oddaje ducha działalności tego wspaniałego artysty – „daleko zaszedłem, ale jeszcze długa droga przede mną”.

Chris Rea, Still So Far To Go: The Best of Chris Rea, Warner Music Poland 2009

Polityka 49.2009 (2734) z dnia 05.12.2009; Kultura; s. 49
Oryginalny tytuł tekstu: "Chris Rea nie żegna się, a zapowiada wizytę"
Reklama

Czytaj także

null
Fotoreportaże

Richard Serra: mistrz wielkiego formatu. Przegląd kultowych rzeźb

Richard Serra zmarł 26 marca. Świat stracił jednego z najważniejszych twórców rzeźby. Imponujące realizacje w przestrzeni publicznej jednak pozostaną.

Aleksander Świeszewski
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną