Curtis Salgado, Soul Shot, Alligator Records
Curtis Salgado to muzyk staromodny nie tylko z uwagi na wiek (58), ale również upodobania muzyczne. Artystyczna biografia Curtisa Salgado jest bogata – współpracował z Robertem Crayem, był członkiem słynnej grupy Roomful Of Blues, śpiewał w zespole Carlosa Santany. Wreszcie jako wokalista i instrumentalista (harmonijka ustna) zaczął karierę solową. Jego najnowsza płyta „Soul Shot” przywołuje muzyczne wspomnienia lat 60. i 70. Znajdziemy na niej, obok kilku kompozycji Salgado, również wersje piosenek dawnych mistrzów R&B and soul, z Otisem Reddingiem na czele. Są tu i dynamiczne, wypełnione soczystym brzmieniem dęciaków utwory, takie jak np. „Nobody But You”, a obok – zupełnie niedzisiejsze, nastrojowe ballady, jak „Let Me Make Love to You”. Mimo że na tle współcześnie taśmowo i komputerowo produkowanych quasi-hitów muzyka Salgado brzmi nieco anachronicznie, to właśnie w tym tkwi jej siła i autentyczność. To nie fast food muzyki, to danie dla smakoszy.